Piękno miasta Cividale del Friuli.

Podczas naszego pobytu we Włoszech odwiedziliśmy prześliczne, acz nieduże miasteczko Cividale del Friuli. Miejscowość została założona przez samego Gajusza Juliusza Cezara w roku 50 p.n.e. (dla uzmysłowienia sobie, jak stare jest to miasto, dodamy tylko, że było to 2074 lata temu). Miasto, jako iż jest wiekowe i bogate kulturowo oraz historycznie, ma ogrom różnorodnych zabytków i miejsc wartych odwiedzenia. W tym mieście znajdują się między innymi najstarszy dom w regionie (który należał do jubilera) oraz Lombardzka Świątynia Świętej Marii w Valle, która była kobiecym klasztorem, a dzisiaj jest tam muzeum.

Najciekawszym naszym zdaniem zabytkiem miasta jest jednak Ponde del Diavolo( Most diabła), który został zbudowany w XV wieku. Z technicznych specyfikacji mostu można wspomnieć, że ma trzy podstawy, a ponieważ most został zbudowany w miejscu, gdzie brzegi rzeki Natisone mają różną wysokość i nachylenie, jego konstrukcja jest nierówna. Jednak to nie jest aż tak ciekawe, jak legenda związana z tym mostem. Mieszkańcy, zmęczeni długim i nieskutecznym procesem budowy mostu, w akcie desperacji zawarli pakt z diabłem, według którego zły duch miał postawić most w jedną noc, ale za cenę duszy pierwszej istoty, która przez niego przejdzie. Kusy nie powiedział jednak, że oczekuje duszy ludzkiej, więc ludzie poświecili duszę zwierzęcą.Most warto odwiedzić nie tylko ze względu na ciekawą legendę, ale także ze względów praktycznych – z mostu pięknie widać rzekę Natisone.

Kiedy odwiedzaliśmy miasto, miał miejsce przemarsz bębniarzy i osób trzymających flagi. W mieście cyklicznie odbywają się różne festyny. Po ciężkim dniu zwiedzania warto odsapnąć i coś zjeść. Na szczęście w Cividale del Friuli można skosztować zarówno znanych lokalnych słodyczy, takich jak gubana, jak i słonych przysmaków. Naszym zdaniem najbardziej godnym uwagi przysmakiem, którego można tu skosztować, jest frico.